Toczy się czasem dyskusja między „udowodnione” a „nikt tego nie zbadał”. To zasadna dyskusja, tyle, że bez mety, bo to, co niezbadane naukowo jest nieuchwytne dla narzędzi badawczych a to, co udało się zbadać, jest udowodnione, bo narzędzia pomogły.
Był taki moment, że rozrywało mi to mózg, ale w którymś momencie postanowiłam patrzeć na psychologię szerzej, niż pojmuje to mój umysł. Wtedy narzędziem, które wsparło proces poznawczy stało się serce. Wśród moich narzędzi są rzeczy zbadane oraz takie, które stoją daleko „szkiełka i oka”.
Praca z drugim człowiekiem ma bowiem tyle ścieżek, ile ich odkryjemy i… one się nie wykluczają. Są jak trasy górskie albo szlaki w jaskini. Są takie, którymi już ktoś szedł i takie, którymi nikt nie szedł. Są takie, które są opisane i takie, których opisać się nie da. Są takie, które trzeba przejść w pojedynkę i takie, które przebywamy grupą. Ścieżek jest tyle, ile osób podróżujących i ile jesteśmy w stanie przejść. I jak w każdej branży, towarzysze naszych podróży mogą być różni. Warto więc dobrze wybrać. Niemniej jednak nawet „zły” wybór to wybór, który uczy nas lepiej wybierać na przyszłość. Innymi słowy, każdy wybór to dobry wybór, bo każdy to lekcja i to one są drogą a droga jest najważniejsza. Cel jest wtórny i cel się zmienia. Niezliczone mam przykłady osób, które chciały pracować nad sprawami zawodowymi i to był ich cel, ale nie dało się pójść dalej, nie zaglądając do życia prywatnego. U innych cel dot. życia prywatnego prowadził do zmian zawodowych:
- Ktoś przychodzi, żeby wzmocnić siebie jako lidera, a kończy na wybaczeniu w relacji z ojcem.
- Ktoś zaczyna z niskim poczuciem wpływu w relacji a kończy założeniem firmy.
- Ktoś kończy proces rozwojowy decyzją o rozwodzie, a ktoś inny scaleniem związku, w którym jest.
Cel się zmienia, więc i drogi się zmieniają. Są osoby, które najpierw idą ścieżką, którą podpowiada umysł, żeby potem wejść na drogę intuicji i serca. Inni maja odwrotnie albo mieszają. Dróg nie ma lepszych i gorszych. Są trudniejsze i łatwiejsze. Ale wszystkie są dobre, jeśli prowadzą do wewnętrznej wolności i miłości. To nasza droga i cel.
Jestem psychologiem specjalizującym się w tematyce wstydu i odwagi. Współpracuję z osobami i zespołami świadcząc usługi coachingowe i szkoleniowe zarówno dla klientów prywatnych, jak i biznesowych.