To zdjęcie powstało w zeszłym roku zimą przed wykładem na Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Na zaproszenie Sekcja Osobistego Rozwoju UKSW opowiedziałam o zaburzeniach odżywiania z perspektywy osoby, która przez nie przeszła. Pamiętam z tego wieczoru bardzo wiele. Ogrom wzruszeń, łamiący się głos, łzy nie tylko moje ale słuchaczy prawie 200 osobowej grupy. Najwyraźniej jednak mam w sercu zapisane, kiedy po wykładzie podeszła do mnie mama z chorą córką podziękować za szczerość opisu przechodzenia przez to piekło.
![Kiedy idziesz przez piekło](https://joannachmura.com/wp-content/uploads/jet-engine-forms/5/2022/01/34-1.jpg)
Pewnie tak bardzo nie wciągnęłaby mnie praca ze wstydem, gdyby nie to, że wstyd wciągnął najpierw mnie. Ogarnął całe moje ciało, potem umysł i prawie sięgnął po duszę. Ale o to już wiedziałam, że muszę zawalczyć z całych sił. Anoreksja, bulimia i depresja to trzy stacje, na których zatrzymywałam się raz po raz. Na długo, na krótko, potem znowu na długo a potem znowu na chwile.
Co jakiś czas wracają do mnie pytania od chorych, od ich rodzin, od przyjaciół - jak być, jak towarzyszyć chorym. Jak przetrwać to piekło. Piekło dla chorego. Piekło dla rodziny. Najprostsza rada jaką mam to… ta którą podobno powiedział Winston Churchil:
Kiedy idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się. Idź dalej.
Trzeba przez to przejść. Nie zatrzymywać się. Z tego da się wyjść ale trzeba iść.
![](https://joannachmura.com/wp-content/uploads/2021/11/asia-wiatr.png)
Jestem psychologiem specjalizującym się w tematyce wstydu i odwagi. Współpracuję z osobami i zespołami świadcząc usługi coachingowe i szkoleniowe zarówno dla klientów prywatnych, jak i biznesowych.