28 grudnia 2015
"Cry a river. Build a bridge. Get over it.".

Żal, żałoba... - z ang "grief".

To emocja, na którą robimy miejsce i której się spodziewamy najczęściej po stracie kogoś bliskiego. I to ważny czas. Potrzebny. Naturalny. Wyciszający. Dający przestrzeń na ukojenie.

„Cry a river. Build a bridge. Get over it.”

Ale ta emocja potrzebna jest nam dużo, dużo częściej. Taki czas żałoby jest potrzebny za każdym razem, kiedy coś tracimy... Marzenie o czymś. Nadzieje na coś. Tęsknotę za czymś lub za kimś.

To takie chwile, kiedy nasze plany na przyszłość musimy zrewidować i coś odłożyć na kiedy indziej, słowem stracić w tej wersji, w której wydawało nam się najlepsze. Chodzi często o to, żeby pozwolić odejść temu ukochanemu wyobrażeniu.
Albo to takie momenty, kiedy nasze małżeństwo nie idzie w te stronę, w którą chcielibyśmy, żeby szło.
Albo wówczas, gdy spotykamy osobę, z którą łączy nas wiele ale nie jest ona albo my na etapie w życiu, w którym może się zaangażować w relacje.
Albo wreszcie kiedy przyjaźń, która kiedyś była znacząca teraz okazuje się już tylko wspomnieniem a my ciągle mamy nadzieje, że będzie "tamtym" czymś, co zostawiliśmy lata temu.

To po prostu chodzi o takie momenty naszego życia, kiedy coś umiera. Kiedy coś się kończy. Zmienia stan.

Miejmy w takich chwilach więcej wyrozumiałości i czasu dla siebie na doświadczanie tego żalu. To ważne. Bardzo ważne.

Odżałowanie ukoi ból, zaleczy ranę i zrobi miejsce na nowe. Żal pełni funkcje oczyszczającą. Niech robi swoje szczególnie teraz, kiedy... żegnamy stary rok i witamy młody a z nimi wspomnienia i marzenia.

I jak to mówią za oceanem:
"Cry a river. Build a bridge. Get over it."

Jestem psychologiem specjalizującym się w tematyce wstydu i odwagi. Współpracuję z osobami i zespołami świadcząc usługi coachingowe i szkoleniowe zarówno dla klientów prywatnych, jak i biznesowych.

Podziel się:

Kategorie

Ostatnie posty

Joanna-Chmura-28.07.23
Siostro, siostro jedziesz ostro!.
Chciałabym dzisiaj o kibicowaniu dwa słowa. Oprócz sportu i muzyki to niełatwo nam jest się nauczyć tej umiejętności, bo bycie kibicem w życiu codz...
23.07.23
Feel, deal, heal i...
Mówi się, że w pracy wewnętrznej ważne są trzy kroki: feel, deal, heal. Czyli poczuj, zmierz się z tym a na końcu ulecz. Choć uleczenie to też pocz...
19.07
A co jeśli...
Co robisz kiedy się boisz? Kiedy jak sieć zarzucona do wody, z łatwością łapiesz myśli, które budują niepokój? A co jeśli stracę prace? A co jeśli ...

Tagi

Posłuchaj podcastu

Oglądaj mój kanał na YouTube

Na stronie używam ciasteczek, są bez mleka i cukru, słodzone miłością do znaków. Pliki cookies są zapisywane w pamięci przeglądarki internetowej. Chcesz wiedzieć więcej, kliknij tutaj