Przez ostatnie 26 lat, czyli tyle ile mnie tu w Kalifornii nie było, zmieniło się wszystko. Skończyłam liceum. Poszłam na studia. Wyleciałam ze studiów. Wróciłam na studia. Pracowałam w Polsce. Potem w Holandii. A potem w Anglii. A potem znowu w Polsce. Kochałam się szczęśliwie i nieszczęśliwie. Wzięłam ślub. Rozwiodłam się. Miałam dwa psy. Już nie mam. Chorowałam a potem zdrowiałam. Pracowałam na etat a potem założyłam firmę. Zmarł mój Tata i kilka innych ważnych osób. Przeprowadzałam się 11 razy. Wynajmowałam mieszkanie. Kupiłam. Sprzedałam. Znowu wynajmowałam. Kończyłam relacje. Rozpoczynałam nowe. Płakałam. Śmiałam się. Bałam się. Odważałam się. Ekscytowałam. Rozczarowywałam. Góry. Doły. Doliny. Pagórki. Życie. Pełnia.
I kiedy ktoś mnie pyta czy jestem w życiu szczęśliwa? Odpowiadam: Oh bywam i to jest cudowne. Muszę tylko uważać, żeby tych momentów szczęścia nie przeoczyć. Dziś nie przeoczyłam.
Jestem psychologiem specjalizującym się w tematyce wstydu i odwagi. Współpracuję z osobami i zespołami świadcząc usługi coachingowe i szkoleniowe zarówno dla klientów prywatnych, jak i biznesowych.