Właśnie czytam Brené Brown "Dare to Lead" i pisze ona tam tak: 

"...W najpilniej strzeżonym centrum naszej osobowości kryje się najcenniejszy skarb człowieczeństwa: serce. Serce to nie tylko mięsień, który pompuje krew do wszystkich zakamarków ciała, ale również uniwersalny symbol naszej zdolności do kochania i bycia kochanym. Serce to symboliczne wrota do krainy naszych emocji."

Serce

A potem dziarsko pisze mądralińska jedna:
"...problem polega na tym, że z chwilą odcięcia się od serca, tłumimy w sobie również odwagę. Tak jak nasze fizyczne serce jest nam potrzebne, żeby zasilać w krew wszystkie komórki naszego ciała, tak samo to emocjonalne serce musi cały czas pompować w żyły kolejne dawki odwagi..."

A potem już tylko jest lepiej bo cytuje C.S. Lewisa:
"Kochać – to znaczy być narażonym na cierpienie. Pokochaj cokolwiek, a niewątpliwie coś schwyci twoje serce w kleszcze; może ono nawet pęknąć. Jeśli chcesz być pewien, że pozostanie nietknięte, nie powinieneś go nikomu oddawać, nawet zwierzęciu. Opakuj serce starannie w ulubione nawyki i drobne przyzwyczajenia, unikaj wszelkich komplikacji, zamknij je bezpiecznie w szkatułę czy trumnę swego egoizmu. Ale w tej szkatule, bezpiecznej, ciemnej, nieruchomej i dusznej, serce się zmieni. Nie pęknie, ale stanie się nietłukące, niedostępne, nieprzejednane ."

I mam ochotę jej powiedzieć: 
- goń się!
- turlaj dropsa!
- a weź...!
- twój stary...
- apffff!

i dodać ciuchutko:
- masz racje...

Jestem psychologiem specjalizującym się w tematyce wstydu i odwagi. Współpracuję z osobami i zespołami świadcząc usługi coachingowe i szkoleniowe zarówno dla klientów prywatnych, jak i biznesowych.

Podziel się:

Kategorie

Ostatnie posty

335234337_545656917643862_4170766463495436456_n
Jestem każda.
Jest nas dużo. W sobie samej jest mnie dużo. Jestem odważna i bojaźliwa. Jest ciepła i chłodna. Jestem spokojna i niespokojna. Jestem szczęśliwa i ...
Projekt-bez-tytulu-18
Chodź, opowiedz mi o tym.
„Okazywanie i odczuwanie miłości zależy od umiejętności bycia obecnym, uważnym, wyczulonym i czujnym wobec drugiej istoty ludzkiej. To spoiwo człow...
Projekt-bez-tytulu-16
Tańczyli długo i szczęśliwie.
Taniec od zawsze był dla mnie językiem, którym intuicyjnie mówiłam. Podobno jak byłam mała, to na imieninach wujków i cioć występowałam i właśnie t...

Tagi

Posłuchaj podcastu

Oglądaj mój kanał na YouTube

Na stronie używam ciasteczek, są bez mleka i cukru, słodzone miłością do znaków. Pliki cookies są zapisywane w pamięci przeglądarki internetowej. Chcesz wiedzieć więcej, kliknij tutaj