W jednym z wywiadów, który ukaże się za jakiś czas padło skierowane do mnie pytanie:
Czy my ludzie zawsze wiemy, co jest dla nas dobre?
I myślę, że nie zawsze - nie zawsze od razu. Odpowiadając na to pytanie wreszcie jakby zrozumiałam trochę lepiej swoją rolę w świecie. Czuję, że ta moja robota psychologiczna polega właśnie na tym, żeby tworzyć wam i sobie atmosferę, przestrzeń, czas i miejsce na odkrywanie tej ludzkiej skomplikowanej natury. Tak, żeby później te nasze wybory "dobrego" były łatwiejsze i bardziej nasze.
Bo w tym wszystkim to tak naprawdę chodzi o to, żebyśmy ja i wy, wspólnie rzucali snop światła na to, co ukryte, schowane i niewyraźne. A potem uczyli się otaczać miłością pojawiające się odkrycia, bo... KAŻDY z nas ma w sobie trochę jasności i trochę ciemności, trochę uwikłania, a zarazem wolności. I może to całe "szczęście", którego szukamy w życiu, to taki stan boskiej proporcji jednego z drugim.
Jestem psychologiem specjalizującym się w tematyce wstydu i odwagi. Współpracuję z osobami i zespołami świadcząc usługi coachingowe i szkoleniowe zarówno dla klientów prywatnych, jak i biznesowych.