To zdjęcie zrobiła mi Klaudia Szymura na warsztatach u KāmaRati. Często pytacie mnie jak radzę sobie z tym wszystkim? Z pandemią, zakrętami życiowymi, emocjami, wojną. Radzę sobie tym co mam: umysłem, duchem ale i… ciałem.
Pozwalanie mu mówić to kanał który odkryłam, a raczej otworzyłam dopiero parę lat temu. Wcześniej nie miałam z ciałem kontaktu. A raczej nie chciałam mieć. Teraz wiem, że to mój sprzymierzeniec. Przyjaciółka. Towarzyszka. Która nosi ze mną ciężar. Unosi lekkość. Trzyma przy ziemi i pozwala sięgać nieba. Praca z ciałem to potężna potęga. Czy robicie Lowena czy Core Energetics, czy 5 rytmów, czy jeszcze tysiąc innych rzeczy… robicie dobrze. Ciało musi mówić a my musimy słuchać. Wiec dziś dla ciała zatańczcie jeden utwór. Tak po prostu w kuchni. W salonie. W łazience. Kiedy widzą wszyscy albo właśnie nikt. Tańczcie teraz jeszcze bardziej niż w pandemii. Bo ta wojna to level up radzenia sobie z emocjami.
Wybrana piosenka na dziś to: https://youtu.be/SKk6Dn9gLic.
Jestem psychologiem specjalizującym się w tematyce wstydu i odwagi. Współpracuję z osobami i zespołami świadcząc usługi coachingowe i szkoleniowe zarówno dla klientów prywatnych, jak i biznesowych.