Ja w sprawie tych książek, co na stosie były palone.
Mi jakoś blisko do definicji Brené Brown w kontekście przywództwa i liderów. Ona mówi tak:
Lider, to ten, który odnajduje potencjał w innych i wspiera jego rozwój.
Wierzę, że siłą napędową rozwoju człowiek, rodziny, społeczności, kraju, świata jest jedna siła. Tą siłą była, jest i będzie Miłość. I wszystko co nią nie jest, jest dla mnie puste, czasem przerażające, ale częściej smutne i puste.
Wszystko inne idzie z lęku. A lęk jest głośny. Miłość jest potężna ale cicha. Lęk jest przerysowany. Miłość jest w sam raz. Lęk zasłania się zakazami. Miłość jest otwarta na oścież.
I przypomina mi się taki usłyszany niedawno tekst:
Nie przychodzę, żeby Was czegokolwiek uczyć. Przychodzę, żeby Was kochać. To Miłość nas wszystkiego nauczy.
Jestem psychologiem specjalizującym się w tematyce wstydu i odwagi. Współpracuję z osobami i zespołami świadcząc usługi coachingowe i szkoleniowe zarówno dla klientów prywatnych, jak i biznesowych.