Jak żyć? Pytamy. No, jak żyć? Z wspaniałymi podpowiedziami przychodzą nam liczni doradcy i mędrcy. Czasem mędrcem okazuje się TV, Netflix nam też podpowie, czasem Pan w reklamie wskaże drogę a czasem sąsiadka, która już TO wie - już wie, jak żyć i nie zawaha się nam podpowiedzieć.
Ale żarty na bok, bo ja właśnie odkryłam wzór na życie. Aha i to tak naprawdę nie ja odkryłam tylko mądrych parę głów i serc przede mną ale jakoś mi się to ułożyło wreszcie. Przedstawię Wam ten wzór w moim ulubionym formacie: prostych 3 kroków ;) (bo nagminnie w wywiadach dostaję takie prośby: Pani Joanno proszę może dać wskazówki tak w 3 prostych krokach :))
Aha, tu jednak nie będzie w 3 tylko będzie w 5 - bo ten profil tutaj to dla zaawansowanych, więc nie ma, to tamto i że będzie za łatwo.
Jak żyć?
Krok 1 - akceptacja
Ja wiem, że się dwoimy, troimy, piętrzymy i pienimy nad zmianą. Daremnie. Trza tu i teraz zaakceptować.
Jung, mądry pan od psychologii, ponoć powiedział, że akceptacja jest podstawą zmiany. Czyli najpierw akceptacja potem zmiana a nie na odwrót. O zgrozo!
Krok 2 - uważność
Bez tego staropolskiego mindfulness trudno cokolwiek zdziałać, bo bycie w przeszłości albo przyszłości odziera nas z teraźniejszości a życie moi drodzy, najdrożsi dzieje się właśnie w teraźniejszości. Ha!
Krok 3 - życzliwość do samych siebie
Najpierw do siebie a potem do innych. No i znowu trochę niby nie po kolei. Ależ dokładnie po kolei! Gdyż, ponieważ, nie możemy innym dać, czego sami nie mamy. Więc jak być życzliwym do innych, kiedy jesteśmy sami dla siebie jednym wielkim krytykiem wewnętrznym? Noł ken du!
Krok 4 - wdzięczność
Panie i Panowie - wdzięczność wygrywa internety! Toż to jest miszczostfo. Chodzi o to, że nie czekamy aż… coś tam, coś tam, coś tam - tylko już teraz w tej chwili, w tej teraźniejszości z punktu 2 jesteśmy wdzięczni.
Krok 5 - emocje
No bo to trzeba już skończyć z tym farmazonem, że emocje wszystko psują. Psują, bo ich nie rozumiemy, nie kochamy, nie wiemy, jak się wobec nich zachować. No, jak to jak? Normalnie: zauważyć, odczytać, zareagować, pożegnać i ucałować good bye na do widzenia. Emocje są na umowie-zleceniu a nie na umowie o pracę. One przychodzą i odchodzą. Dajmy im jedno i drugie. Dajmy im przyjść i dajmy im pójść. Hello and Good Bye Emotion Oh My!
Czyli jak żyć?
W pięciu krokach moi mili, najmilsi, w pięciu krokach. No to powtórzmy:
Krok 1
Krok 2
Krok 3
Krok 4
Krok 5
i tak w kółko. Easy-breezy! ;)
Jestem psychologiem specjalizującym się w tematyce wstydu i odwagi. Współpracuję z osobami i zespołami świadcząc usługi coachingowe i szkoleniowe zarówno dla klientów prywatnych, jak i biznesowych.