Pierwszy raz widziałam te kanapę, kawiarnie i mieszkania bohaterów Friends w LA kilka lat temu w Warner Bros. Entertainment. Okazało się niedawno, że w NYC powstał The FRIENDS Experience, czyli miejsce gdzie zebrano różne rzeczy z serialu. Gratka dla fanów i fanek! Jak mówił Joey… what’s not to like!?
Krąży po YT taki dokument o tym jak tworzyli te odcinki. Ile razy to oglądam, to jestem w zachwycie jak ten ich kreatywny proces wyglądał, ile osób było zaangażowanych i JAK. W jaki sposób pisali teksty. Jak na bieżąco zmieniali. Tworzyli i obserwowali jak reagowała publiczność na żywo będąca w studiu. Za każdym razem mnie to jakoś porusza i wzrusza ile serca wkładali w to działanie. I stara prawda prawdziwa ponownie, że jak zbierze się odpowiednia grupa ludzi, z otwartymi sercami i głowami to nie ma mocnych, powstaje sztos.
Niektóre z użytych na przestrzeni 10 sezonów żarty teraz już by pewnie nie przeszły, więc biorę na to poprawkę. I jednocześnie to majstersztyk humoru, inteligencji, scenariusza i wyrazistości bohaterów.
Ile razy tworzę swoje jakieś wystąpienia, to mam w tle wspomnienia z tego YT dokumentu, żeby to co powiem było i poruszające, i zabawne, i elokwentne, i merytoryczne oraz jak się tylko da to adresujące serce każdego. A to łatwe nie jest, ale jak pokazuje niegasnącą popularność tego serialu, jest możliwe i do tego dążę.
Jestem psychologiem specjalizującym się w tematyce wstydu i odwagi. Współpracuję z osobami i zespołami świadcząc usługi coachingowe i szkoleniowe zarówno dla klientów prywatnych, jak i biznesowych.