Emocje są jak fala. Przychodzą i przynoszą nam wieści ze środka.
Że jest nam dobrze i bezpiecznie. Radość.
Że coś jest nie tak i musimy być czujni. Niepokój.
Że ktoś robi coś, co nas boli. Złość.
Że coś nie jest po naszej myśli. Rozczarowanie.
Każda jest ważna choć nie wszystkie łatwo nam przyjąć. Nie wszystkie też łatwo puścić. Tyle tylko, że one nie mogą z nami zostawać. Ich zadanie to przyjść, poinformować i pójść.
Nie przytrzymujmy ich siecią naszych myśli. Przytrzymane robią się coraz większe i większe. Przestają być sobą. Ze smutku rosną w rozpacz. Ze złości w agresję. Ze zmartwienia w paraliżujący strach. Z radości w obsesje.
Pamiętajmy. Emocja to posłaniec. Nie mieszkaniec.
Jestem psychologiem specjalizującym się w tematyce wstydu i odwagi. Współpracuję z osobami i zespołami świadcząc usługi coachingowe i szkoleniowe zarówno dla klientów prywatnych, jak i biznesowych.