- Ej Dżoana, obserwujemy Twoje działania w Polsce. I choć nic nie rozumiemy z tego, co piszesz po polsku na fb i Instagramie, to jesteśmy pod ogromnym wrażeniem, jak to wszystko rozpoczęłaś, prowadzisz. My widzimy jak działasz w pięknej autentyczności i odwadze. Pomyśl proszę w przyszłym roku, żeby zrobić tutaj na Courage Camp 2018 krótki warsztat o tym, jak prowadzisz warsztaty, w jaki sposób działasz marketingowo, jak budujesz swój autentyczny brand.

(No to ja myślę sobie, ależ ten jet-lag to jednak śmieszne rzeczy robi z mózgiem, bo to nie może być prawda, co słyszę :) odpowiadam więc:

- Ashley jesteś bardzo miła, dziękuję ale chyba to jeszcze za wcześnie na takie rzeczy, ja się dopiero uczę. 
- Dżoana, ale ja mówię bardzo serio. Czerpiemy z ciebie dużo inspiracji.

(Drogi mózgu, myślę sobie, albo jest bardzo źle i kiepsko tłumaczysz ten angielski, albo jest bardzo dobrze i to już nie mogło mi się wydawać po raz drugi), więc mówię:

- O rety. Ty na poważnie? Dziękuję. To dla mnie ogromnie dużo znaczy. To ja pomyślę, co mogłabym zrobić. 
- Grejt. Czekamy na Ciebie. - odpowiada Ashley.

No więc moi drodzy najdrożsi wy moi... Dzisiaj się potwierdziło, że w październiku na Courage Camp 2018 w USA jako pierwsza osoba z Polski, poprowadzę warsztat o tym, jak prowadzić warsztaty, jak budować brand i jak wszystko to robić z miejsca autentyczności. 

#duma
#nodużaduma
#przezdużeD

A tak się składa, że na mojej grupie Emocje kocham i rozumiem przerabiamy właśnie teraz DUMĘ. Więc w punkt. Idealnie. #paczpan 

Kurde. Ale dziś jest dzień! A miałam się pakować na warsztaty. Jak tu się skupić?!