Od środy uczestniczyłam w serii wykładów, których podstawą i fundamentem są historie osób występujących. Otwarte i odważne serca. Dziś po ostatnim wyszłam z zooma, a potem z pokoju ze łzami w oczach. Ludzkie historie uczą nas więcej niż 10 najlepszych teorii i 20 zajebistych definicji.
Każdy z nas ma w sobie jakąś historie, która potrafi złamać serce. Złamać, żeby wlać w nie nadzieję. Nadzieję, że niezależnie od okoliczności, zdarzeń, przypadków, każda historia... każda wasza i nasza historia niesie w sobie potencjał zaproszenia. A odwaga jest po to, żeby z tego zaproszenia skorzystać.
Dzieciństwo.
Miłość.
Szkoła.
Relacje.
Praca.
Zdrady.
Przemoc.
Dyskryminacja.
Choroba.
Osamotnienie.
Zaniedbanie.
Uzależnienie.
Porzucenie.
Każdy odcień bólu w naszych historiach, to wprowadzenie do koloru. I aż się prosi (choć to były wystąpienia po angielsku), żeby zanucić:
Więc chodź pomaluj mi świat, na żółto i na niebiesko... pomaluj świat tą historią.
Jestem psychologiem specjalizującym się w tematyce wstydu i odwagi. Współpracuję z osobami i zespołami świadcząc usługi coachingowe i szkoleniowe zarówno dla klientów prywatnych, jak i biznesowych.